Jak to jest z tymi native speakerami, czyli rodowitymi mieszkańcami danego kraju? Warto zainwestować w tą formę nauki czy też lepiej skupić się na nauce ze „zwykłym” nauczycielem?
Jeżeli macie wątpliwości co do takich lekcji, może poniższa analiza pozwoli Wam zobaczyć temat inaczej, niż do tej pory.

- Pewnie nie raz spotkaliście się, że stwierdzeniem że tylko mieszkając za granicą możecie poznać język takim, jaki jest w rzeczywistości i tylko kontakt z rodowitymi mieszkańcami jest gwarancją edukacyjnego sukcesu. Moja odpowiedź? I tak , i nie. Oczywiście mieszkanie za granicą ma swoje ogromne plusy. Macie całodzienny kontakt z językiem, w różnorakich sytuacjach z życia wziętych. Szybciej musicie przestawić się na obcojęzyczne myślenie. Jednak jest to opcja dla tych, którzy chcą swoje życie zmienić o 180 stopni. Zmiana miejsca zamieszkania, czy możliwość studiowania za granicą nie jest dla wszystkich z różnych względów. Zobowiązania zawodowe, wiek, możliwości finansowe, czas, sytuacja życiowa. Jest masa ograniczeń, która zamyka nam drogę do językowej emigracji. Co wtedy? Wówczas idealnym rozwiązaniem jest native speaker. Jeżeli jesteśmy spragnieni kontaktu z językiem, nie ma lepszej opcji. Oczywiście można polemizować, po co nam native jeżeli chcemy tylko mówić i osłuchiwać się. To prawda. Jednak stawiając na szali poprawność językową na najwyższym poziomie, native jest do tego idealny. Jako teoretyk i praktyk wychwyci nasze błędy językowe jak nikt.
- Na co zwrócić uwagę przy wyborze native speakera? Tutaj przedstawię Wam sytuację z życia wziętą. Znajoma znajomej uczęszczała na lekcje z native speakerem. Płaciła za nie nie mało i wiązała z lekcjami spore oczekiwania. Jak się okazało, native speaker był jedynie osobą, która z racji swojego pochodzenia biegle mówiła w danych języku. Jednak jej wykształcenie, a właściwie jego brak miało przełożenie na poziom języka. Samo mówienie po włosku, angielsku, rumuńsku to nie wszystko. Istotne jest, aby nauczyciel miał merytoryczne przygotowanie do tego. Tak samo jak nie każdy złapany z ulicy człowiek może uczyć polskiego, ta sama teoria dotyczy każdego innego języka. Aby uczyć, trzeba wiedzieć jak, trzeba mieć podejście, sprawdzone metody i wiedzę!
- Nie raz pojawia się pytanie od jakiego poziomu wskazana jest obecność native speakera. Nie ma jednej odpowiedzi. Cześć opowie się za poglądem, że im wcześniej, tym lepiej. Niektórzy rodzice posyłają swoje dzieciaczki już od najmłodszych lat do szkół językowych, aby osłuchiwały się tam z językiem. Jak to się ma do dorosłych już studentów? Ktoś może powiedzieć, nie znam języka, po co mi native? I tak niczego nie zrozumiem, a tępe patrzenie się na tablice czy na lektora będzie powodem frustracji i będzie potęgowało wrażenie językowej niedołężności. Inni powiedzą, że lubią być wrzucani na głęboką wodę, nauka z nativem będzie wówczas wyzwaniem, gdyż będą zmuszeni pracować na najwyższych obrotach, rozgrzewając szare komórki do czerwoności. Jeszcze inni będą zdania, że taka forma przeraża ich. Godzina spędzona z osobą, która nie zna polskiego to koszmar! Jak o coś zapytać, gdy nie znam słów? Jak ośmielić się mówić, gdy paraliżuje mnie bezpodstawny wstyd przed porażką. Może właśnie dlatego warto zaryzykować, by przełamać swoje lęki i dać sobie szansę, aby raz na zawsze pogrzebać powszechnie znaną BARIERĘ JĘZYKOWĄ.
- Czy native speaker to jedyna osoba, która sprawi, że mówienie jak rodowity Włoch będzie realne? Oczywiście, że nie! Przy tak ambitnych celach pomocne jest rozwiązanie połączenia lekcji z polskim lektorem na przemian z native speakerem. Ten pierwszy wprowadzi Was w świat języka, meandry gramatyki, czasów, słówek, odmian. Gdy będzie ciężko, wyjaśni PO POLSKU Wasze wątpliwości. Pewnie nie raz mieliście tak ciężki dzień, ze nijak nie byliście w stanie myśleć, a co dopiero mówić w obcym języku. Tutaj z kołem ratunkowym przyjdzie cierpliwy nauczyciel i wszystko raz jeszcze wytłumaczy i sprawi, że będzie łatwiej. Gdy już poznacie podstawy, wykujecie słówka, aby móc się komunikować …tak, tutaj pojawia się miejsce na native speakera. To z nim będziecie mogli teorie sprawdzać w praktyce. Prowadzić ciekawe konwersacje na setki tematów, otwierać się przed samym sobą i przestać się bać mówić. Native speaker przecież nie gryzie, jest tu właśnie dla Was, aby nauka była przyjemnością i dawała satysfakcję.
Jeśli przekonałam Was chociaż trochę do nauki z native speakerem, czyli rodowitym mieszkańcem danego kraju – ZAPRASZAM NA DARMOWĄ LEKCJĘ PRÓBNĄ z Włoszką!
Zachęcam Wszystkich do zapoznania się z ofertą dotyczącą lekcji języka włoskiego z Włoszką w Szkole VIA ITALIA. Oferujemy dwa systemy nauki: zajęcia tylko z Włoszką lub system dualny (zajęcia z lektorką Polką i Włoszką).
Zapisz się już dziś na darmową lekcję próbną! 🙂
4 odpowiedź Native speaker – czy warto? 4 odpowiedzi Native speaker – czy warto?
Uczenie języka nie jest takie proste. Próbowałam kiedyś uczyć znajomego j. francuskiego – sama dobrze znałam ten język i wydawało mi się, że dam radę. Ale to była tragedia…
Native to świetna opcja. Ale koniecznie musi to być ktoś z przygotowaniem do nauczania. No chyba że już podstawy mamy bardzo dobre i chcemy się tylko „rozgadać”.
Ja popieram w 1000% zajęcia z Nativem, zmusza mózg, i nie rozlewniwa!! Sama jestem na etapie poszukiwania swojego nauczyciela z włoskiego 🙂
Zapraszam do siebie! U mnie relacje z Włoch:)
moje dzieci urodziły się w Irlandii i widzę jak zupełnie naturalnie uczą się trzech języków. Dla mnie angielski stał się przyjazny dopiero jak wyjechałam do Irlandii.
nie było wyjścia – trzeba się było nauczyć- choć prawda jest taka ze osiedlają się tu rodacy i nie znają języka . Jednak ta opcja nie dla mnie 😉
Robiłam kiedyś taki test szwagrowi, który urodził się w Polsce, wychował w USA. Czytałam mu w obcym języku i kazałam zapisywać fonetycznie. Zapisywał po angielsku. Czyli w takim języku myśli, choć może nie do końca bo z moją siostra rozmawiają w domu po polsku.
Wielkanoc we Włoszech
Befana – poczciwa staruszka czy przerażająca czarownica?
Wszystkich Świętych we Włoszech. Słowniczek
Śmiech to zdrowie, czyli una risata al giorno toglie il medico di torno.
19 śmiesznych włoskich wpadek językowych
10 włoskich propozycji dla moli książkowych
10 darmowych propozycji nauki włoskiego
Przepis na włoskie tiramisù. Słowniczek